środa, 22 kwietnia 2015

Nowy szablon :) + edit

        Jak widzicie jest nowy szablon :D
        Jest to pierwszy szablon jaki zrobiłam więc wyszedł chyba nieźle :))
        Uważam jednak, że jest to taka swoista wersja alpha więc na pewno będzie się jeszcze zmieniać ;)
        Oczywiście nie stworzyłam tego posta po to żeby was powiadomić o czymś co widzicie, tylko po to, żeby powiedzieć wam, że jeśli ktoś by chciał mogę mu też zrobić szablon. Strasznie mi się to spodobało więc zrobię to z chęcią :P Wiem może, że to nie to samo co na przykład na zaczarowanych szablonach, ale na pewno nie będziecie musieli czekać i warować na ich stronie żeby zamówić szablon (też nie ma jakiejś megaogromnej szansy, że w ogóle szabloniarka go przyjmie), a mój szablon w oczy nie kuje więc jest chyba ok xD
        Więc jakby co to komentarze można pisać tam na dole ˅ :D
EDIT!!! 
Jako, że oczywiście coś spartoliłam nie ma w moim szablonie opcji odpowiadania na komentarze i nie mam zielonego pojęcia jak to naprawić, ups. Info co do szablonów daję tu :)
Najlepiej będzie jeśli na mój mail (nigeranimaxx@gmail.com) prześlecie mi takie najważniejsze informacje:
grafiki - jeśli jakieś macie to linki, tylko obrazy muszą być duże tj. takie jak na przykład na tapetę; jeśli nie to na przykład kogo (np. jakiegoś aktora czy coś), czy co (np. psa, kwiatek, szczoteczkę do zębów xD, cokolwiek) byście chcieli w nagłówku.
kolorystyka - np. czy ma być w odcieniach szarości, różu itp.
układ - jest możliwe 5 układów: bez kolumn (sam tekst, wtedy nie ma możliwości dodania gadżetów), jedna kolumna z prawej, jedna kolumna z lewej, kolumny po obu stronach tekstu, oraz dwie kolumny po prawej stronie
menu (strony) - czy ma być na górze, czy w kolumnie.
inne - np. specjalne czcionki do nagłówków postów i inne rzeczy które nie pasują do żadnych pozostałych kategorii :)
I to na tyle co do tego wątku, czekam na maile, a jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania to piszcie w komentarzach :D

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Lux lucis, et tenebrae - 1



            Wiec jest tak jak obiecałam :) Jeśli ktoś jest trochę za leniwy żeby to sprawdzić (piszę bo ja jestem takim trochę leniuchem i chciałabym żeby ktoś mi to wytłumaczył, haha) to tytuł z łaciny znaczy "Cienie i światła" co jest nawiązaniem do tego co będzie się działo później, lecz cśś. Nie będę tworzyć autorskich spojlerów :P. Jak na razie jest trochę mało akcji, ale wszystko zacznie się powoli rozkręcać. Obiecuję. Oczywiście jeśli ktoś tu wpadnie, komentarze i krytyka (tylko zdrowa krytyka nie hejt xD) są mile widziane. Jeśli są jakieś błędy których nie poprawiłam to przepraszam, a teraz endżoj :D
#####
            Autobus w którym jechała nasza klasa, był żółty. Przez rdzawy, brązowawy nalot, wyglądał trochę jak banan, więc gwoli ścisłości jechaliśmy ogromnym stalowym bananem na kółkach. W środku jednak nie pachniało żadnym egzotycznym owocem, wokół unosił się jedynie paskudny odór potu. Było to spowodowane oczywiście brakiem klimatyzacji w naszym autobusie, dało by się znieść to niedopatrzenie gdyby nie to, że był właśnie środek maja, czyli jednego z gorętszych miesięcy w stanie Kentucky. Siedzący obok mnie Emanuel nie odrywał wzroku, swoich czarnych oczu od linii wysokiego napięcia, które były tego samego koloru. Podpierał piegowaty policzek na dłoni bawiąc się swoją dolną wargą tak jak to robią małe dzieci. Dźwięk, który temu towarzyszył doprowadzał mnie do szału.
            - Ostrzegam, że jak nie przestaniesz to zaraz ci przyłożę – wysyczałem, patrząc się na niego kątem oka. – Mówię serio.
            Emanuel był ode mnie wyższy o parę centymetrów i o wiele lepiej zbudowany, nie żebym mu zazdrościł czy coś, po prostu taki był fakt. Jego oczy były jak dwa bezdenne tunele, a włosy miał tak czarne jak kominiarz po ciężkim dniu pracy. Mimo to, że wszystkich wokół oczarował, tak jakby był wróżką w tutu i gorsecie, która sypie na wszystkich magicznym pyłkiem i śpiewa radosne piosenki, ja jednak za nim nie przepadałem. Był najbardziej sarkastyczną i irytującą osobą z jaką w ogóle zetknąłem się w moim życiu, ale już od pierwszego dnia szkoły przyczepił się do mnie tak jakby był moim bliźniakiem syjamskim. Musiałem go po prostu jakoś tolerować.

Notka powitalno-informacyjna

      Witam wszystkich na moim blogu, tak jak pisze tam na górze jest to notka z której dowiecie się o czym będzie ten dziwny blog.
      No to jedziemy.
      Otóż będzie to blog z opowiadaniami. Jako, że jestem osobą, której pomysły wpadają do głowy praktycznie każdego dnia w ogromnych ilościach, nie jestem w stanie prowadzić bloga na którym będę cały czas opisywać tylko jedną historię bo szybko tracę wątek (wierzcie próbowałam 1,2,3,4,5... pięć razy :P). Postanowiłam, że stworzę miejsce do którego będę zwalać wszystkie one shot'y, krótkie kilko-rozdziałowe historie i te dłuższe opowiastki, które gdzieś tam kiełkują w mojej makówce, ot tak żeby się nie marnowały :D. Myślę, że będę je wstawiać tak co mniej więcej tydzień albo trochę więcej (wiecie raz wena jest, raz nie :/), oczywiście zaczynając od dzisiaj, bo mam już w rękawie początek pewnej historii (wydaje mi się, że będzie raczej z grona tych dłuższych, ale nigdy nic nie wiadomo). Muszę ją jeszcze poprawić ale na pewno będzie jeszcze dzisiaj, chociaż i tak wiem, że przez najbliższy czas będzie tu całkowicie pusto no ale co tam xD.
      To chyba na tyle, do następnego spotkania Ludzie Których Tu Na Razie Nie Ma Ale Może Kiedyś Będą :))